piątek, 13 września 2013

Miasto Śniących Książek


Miasto Śniących Książek - Walter Moers
Miasto Śniących Książek to powieść magiczna. Wyróżnia się na tle innych książek: przy niej inne opowiadania fantasy są jak małe krasnoludki, a ona jest wielkim olbrzymem. Więc pojawia się pytanie: Skąd Walter Moers (autor książki) wziął eliksir wzrostu? Ja wiem. Po prostu napisał książkę o czytaniu, o krainie gdzie ta pasja doprowadza do szaleństwa i może być zgubna. Gdzie literatura może zranić, a nawet zatruć. Autor na wstępie ostrzega, że:

"Nie jest to opowieść dla ludzi o delikatnej skórze i słabych nerwach. (...) Wszystkim pozostałym gratuluję tchórzliwej, ale w gruncie rzeczy rozsądnej decyzji wycofania się. Wszystkiego dobrego, baby! Życzę wam długiego i śmiertelnie nudnego życia i macham wam tym zdaniem na pożegnanie"

Mówi, że życie to przygoda i czasem warto zaryzykować.
Ja zaryzykowałam.

M.Ś.K tak jak mówiłam opowiada o... książkach. O smoku Hildegunście Rzeźbiarzu Mitów, który jest jednocześnie głównym bohaterem i autorem tej książki (Walter napisał, że on jedynie przetłumaczył dzieło Hildegunsta z camońskiego na niemiecki :)). Gdy umiera ojciec poetycki wspomnianego wcześniej bohatera, pozostawia mu w testamencie niewiele, z czego najważniejszy jest pewien dziwny rękopis. Tekst jest tak genialny, że nasz bohater próbuje znaleźć jego autora w Księgogrodzie - Mieście Śniących Książek. Gdy smok w końcu wkracza do tego miasta, ma wrażenie jakby wszedł do wielkiego antykwariatu. "Tu rozpoczyna się historia"* pełna przygód i niebezpiecznych labiryntów.
Książkę bardzo szybko się czyta, wciąga bezlitośnie... Język jest bardzo wartki i miejscami dowcipny. Jest to książka dla tych którzy choć na chwilę próbują uciec od rzeczywistości i zanurzyć się w szorstkich kartkach oprawionych w tekturę. I jeżeli was to jeszcze nie zachęciło, umieszczam tutaj kilka cytatów i zdjęcia ilustracji, które wykonał Walter Moers.



„Ciekawość jest najpotężniejszą siłą napędową w kosmosie, ponieważ jest w stanie pokonać dwie największe siły hamujące: rozsądek i strach”
„Czy to nie absurdalne, że wspomnienia o dobrych czasach o wiele częściej doprowadzają do łez niż wspomnienia o tych złych?”
„Całe zło pochodzi od żywych. Martwi są nastawieni pokojowo.”
„Od gwiazd pochodzimy i ku gwiazdom zmierzamy. Życie jest jedynie podróżą w nieznane.”
„Jeśli kropka jest murem, to dwukropek jest drzwiami”
„Odpowiedzi na niemal wszystkie dzisiejsze pytania zawarte są w starych księgach.”
reszta cytatów:http://lubimyczytac.pl/cytaty/48509/ksiazka/miasto-sniacych-ksiazek






"-Szukam kogoś- powiedziałem
-Acha. Wydawcy?
-Nie. Poety.
-Nazwisko?
-Nie znam.
-Co napisał?
-Nie mam pojęcia.
-Jak wygląda?
-Nie wiem.
-Acha. Jak widzę, depcze mu pan już po piętach."





środa, 4 września 2013

Nicholas Sparks - I wciąż ją kocham

"Prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz"

Prozaiczna historia, która może zdarzyć się każdemu... Dwójka młodych ludzi spędzający wakacje w nadmorskiej przystani poznaje się i zakochuje w sobie. Wydawałoby się, że to wakacyjny romans, wyjadą, powoli zapomną o sobie i wrócą do codziennego życia, bo jak silne może być uczucie zaledwie dwutygodniowej znajomości?

John Tyree jest młodym mężczyzną bez żadnych perspektyw na dalsze życie. Nie widząc dla siebie żadnej innej drogi zaciąga się do szeregów armii Stanów Zjednoczonych. Jako żołnierz dostaje przepustkę i wraca w rodzinne strony. Przypadkowo na plaży poznaje Savannah - młodą studentkę pedagogiki, która wraz z grupą przyjaciół pracuje dla organizacji charytatywnej, budując domy dla ubogich. Na przekór wszystkim okolicznością, pomiędzy obojgiem rozkwita miłość. Jednak wszystko, co dobre musi się kiedyś skończyć. Chłopak niestety musi wracać do wojska, jednak ukochana obiecuje na niego czekać, póki nie minie jego okres służby w armii. John musi wybrać pomiędzy miłością do dziewczyny, a wiernością ojczyźnie. Pewnego dnia otrzymuje od Savannah pożegnalny list w którym dziewczyna powiadamia go, iż zakochała się w kimś innym. Po kilku latach pełnych bólu i cierpienia wraca do domu. Mimo długich lat czas nie uleczył ran zostawionych przez miłość do dziewczyny. To uczucie zmusza go do podjęci najtrudniejszej decyzji w życiu. 
Czy John i Savannah znowu będą razem? Niektórzy powiedzieliby, że absolutnie nie, a inni, że w sumie tak. Niestety ja nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. John w końcu zrozumiał czym jest prawdziwa miłość. Czym powinna się charakteryzować i jak powinna być.

Książka ta dostarczyła mi wielu wzruszeń. Widzimy tu piękną miłość, którą każdy chciałby przeżyć, bez względu na jej zakończenie. Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga głównie na początku, później nieco zwalnia. Ciekawi, intryguje do samego końca. Sparks postarał się i zrobił to tak, aby zwalić czytelnika z nóg. Przedstawia on piękną, a zarazem smutną historię o miłości, straconych nadziejach, życiowych wyborach, a można ją podsumować jednym zdaniem:
"(...)prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka, bez względu przed jak bolesnymi wyborami stajesz(...)" 





/kasiekkk

Klasyfikacja

Jesteś molem książkowym sytułacyjnym czy kompulsywnym? A może po prostu nie lubisz czytać.
Kim jesteś? Nie wiesz? Pomoże ci w tym intografika na stronie lubimy czytać (http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/2814/klasyfikacja-moli-ksiazkowych).

Infografika została zrealizowana na podstawie materiałów znalezionych w Internecie, m.in. w oparciu o informacje zebrane przez Ricka Mortona, Jen Doll, Marka O'Connella i Laurę E. Kelly, amerykańską konsultantkę pomagającą autorom przy promocji ich książek.
Czekamy na wasze komentarze, w których napiszecie jakimi jesteście czytelnikami.