czwartek, 4 lipca 2013

Gwiazd naszych wina

Gwiazd naszych wina to książka na, którą dawno czekaliśmy. Przyszła i zaskoczyła: językiem, poczuciem humoru i ... właściwie wszystkim. Co dziwnego wcale nie należy do grupy horrorów, czy książek fantastycznych. Jest to powieść obyczajowa.

"A mimo to martwiłam się. Lubiłam być żywym człowiekiem. I chciałam nim pozostać. Martwienie się to kolejny efekt uboczny umierania."



Opowiada o szesnastoletniej Hazel Grace, która choruje na raka płuc. Pewnego razu spotyka Gusa, a w tedy jej życie przewraca się do góry nogami. Czy ta znajomość zmieni Hazel, a może jej życie? Na odpowiedz na to pytanie czekałam przez całą książkę.

"- Świat – zauważył – nie jest instytucją zajmującą się spełnianiem życzeń."
Powieść mówi o bardzo wrażliwych sprawach (głównie o chorobie i śmierci) w sposób szczery i zrozumiały. Podkreśla, że nie jesteśmy bombami, które mogą wybuchnąć, na naszych bliskich.


John Green (autor książki) jest na pewno odważnym człowiekiem, skoro może pisać o życiowych problemach w sposób zabawny i prosty. Pisze, że nie warto się zamartwiać, bo z tego i tak nic nie wyjdzie, a życie i tak potoczy się dalej.
Polecam tą książkę wszystkim, którzy szukają przygody, miłości i szczerości. Ta powieść zadziała jak lekarstwo- złagodzi ból i zabije w zarodku.

"- Czujesz się lepiej?
- Nie – wymamrotał Isaac, ciężko oddychając.

- Tak to jest z bólem – odpowiedział Augustus, a potem spojrzał na mnie. – Domaga się, byśmy go odczuwali"

Podsumowując: lekka, dobra i po prostu piękna.Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.”„Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.”

Paulina

2 komentarze:

  1. Uwielbiam tę książkę “bez smutku nie poznalibyśmy smaku radości" ten cytat jest tak piękny, że bije od niego promień radości czytając ten motywator zdałam sobie sprawe, że tak faktycznie jest!!! Cały czas wylewam rzeki łez na wspomnienie tej książki zdaje sobie sprawe że te postaci są wymyślone ale może na świecie jest gdzieś taka Hazel i jej ukochany Gus może taka historia faktycznie się wydarzyła tylko my o tym nie wiemy!!!! Piękne i cudowne książka łączy Stereotypy ; smutek i miłość! To cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie spotkałam się z tą książką, ale myślę, że wpadnie w mój gust. Bardzo lubię książki, które mówią o życiowych problemach i pokazują jak sobie radzić w trudnych sytuacjach. :)GB

    OdpowiedzUsuń