Nie raz wam się pewnie zdarzało, że lektura szkolna, którą przeczytaliście była do bani. Po prostu była beznadziejna. Ale też zdarzały się książki, które wam się bardzo podobały. Które to były?Czy będziecie mogli sobie przypomnieć lektury
z podstawówki, gimnazjum i liceum? Te najgorsze i te najlepsze.
Ale pewnie nie raz mieliście wrażenie, że nie te książki powinny być na liście lektur. Zazwyczaj dzieła literackie, które znajdują się na tej liście wcale nie powinny się na niej znajdować. Wg. mnie taką książką jest: Kajtkowe przygody. Natomiast bardzo podobał mi się Władca Lewawu i Szatan z siódmej klasy. Jakie książki chcielibyście umieścić na liście lektur? Co? Zastanówcie się dobrze!
Odpowiedzi na wszelkie pytania umieśćcie w komentarzach.
Mi się podobała Ania z Zielonego Wzgórza.
OdpowiedzUsuńA ten Kajtek był do bani. Zgadzam się z tobą, Paulina. A Władcę Lewawu to nie czytałam. O czym to jest i w której klasie się to czyta???
<3
<3
<3
Władcę Lewawu przerabialiśmy w 6 klasie. Gatunek fantasy, autor Dorota Terakowska... wspaniała.
OdpowiedzUsuńMi sie podobaly Opowiesci z narni, Ania z Zielonego wzgorza, Charlie i fabryka czekolady, a nudne to kajtkowe przygody, kubus puchatek(w 3 kl.), Tomek z krainy kangurow :))
OdpowiedzUsuńA chciabym zeby byla cala trylogia IGRZYSKA SMIERCI :D
Moją ulubioną lekturą szkolną były "Dzieci z Bullerbyn" oraz książka "O psie który jeździł koleją". :) W.
OdpowiedzUsuńMiło mi słyszeć, że ktoś też jest fanem IGRZYSK ŚMIERCI
OdpowiedzUsuń