Książka przed wszystkim zaskoczyła mnie, jak większość książek Schmitta. Są to książki proste, ale niosące ze sobą głębokie, często gorzkie przesłania. Z jego książek przeczytałam: "Oskara i pani Róże", "Kiedy byłem dziełem sztuki", "Ewangelie wg. Piłata", czy "Zapasy z życiem". Bardzo lubię jego styl pisania, choć wiem, że nie odpowiada on każdemu.

Małżeństwo z 15-letnim stażem staje na rozstaju dróg. Cóż może się nowego wydarzyć po tak wielu latach? Mąż stracił pamięć i żona próbuje mu wszystko przypomnieć, pokazuje mu jego obrazy, książki i mówi jak to byli dobrą parą. Na przestrzeni kilkudziesięciu stron poznajemy całą historię dwóch kochających się ludzi. Schmittowi udałą się nie lada sztuka: napisał dramat, który czyta się jak najbardziej wciągającą powieść.
Dziękuje, że piszesz tak pięknie, Paulina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz